W poprzedniej części artykułu omówiliśmy najczęstsze sposoby zaniżania odszkodowań przez towarzystwa ubezpieczeniowe – od wykorzystywania tańszych zamienników, przez potrącanie amortyzacji, aż po problemy z pojazdem zastępczym. Niestety, to nie wszystkie praktyki, które mogą działać na niekorzyść poszkodowanego. W tej części przedstawiamy kolejne, równie często spotykane działania, które mają na celu obniżenie wypłaty świadczenia. Warto je znać, aby móc skutecznie się przed nimi bronić.
W naszych działaniach kierujemy się etyką biznesu, a jako nadrzędny cel stawiamy zapewnianie Klientom satysfakcji z wysokiego poziomu świadczonych usług, opartego na bieżącej analizie i interpretacji zmian zachodzących w prawie. W razie dodatkowych pytań zachęcamy do kontaktu z kancelarią.
Uśrednianie stawek za robociznę
Jeżeli Twój pojazd nadaje się do naprawy, masz prawo oddać go do wybranego przez siebie warsztatu. Ceny za robociznę mogą się znacznie różnić w zależności od regionu, renomy zakładu czy specjalizacji mechaników. Niestety, zakłady ubezpieczeń często dokonują wyceny kosztów naprawy w oparciu o tzw. uśrednione stawki – co prowadzi do zaniżenia realnych kosztów naprawy i tym samym – należnego odszkodowania.
Powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2003 r. (sygn. III CZP 32/03), Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Tym samym zakład ubezpieczeń nie może stosować uśrednionych stawek, jeśli poszkodowany rzeczywiście poniósł wyższe koszty naprawy w konkretnym warsztacie. Poszkodowany ma więc prawo wyboru zakładu naprawczego, a ubezpieczyciel nie może tego prawa arbitralnie ograniczać. Więcej o różnicach między rzeczywistymi stawkami warsztatów a praktyką ubezpieczycieli przeczytasz w naszym artykule znajdującym się tutaj
Odmowa zwrotu kosztów holowania
Po wypadku, jeśli pojazd nie nadaje się do dalszej jazdy, konieczne jest jego przetransportowanie do warsztatu lub na parking. Zgodnie z art. 361 § 2 k.c., koszt ten powinien zostać pokryty przez ubezpieczyciela – o ile jest uzasadniony i pozostaje w granicach tzw. normalnego związku przyczynowego.
W praktyce jednak ubezpieczyciele często odmawiają zwrotu kosztów holowania, argumentując to np. zbyt wysoką ceną usługi lub zbyt dużą odległością między miejscem wypadku a warsztatem. Warto pamiętać, że choć poszkodowany powinien działać racjonalnie i nie generować nadmiernych kosztów (kierując się zasadą „minimalizacji szkody”), to każda sprawa powinna być oceniana indywidualnie. Szczególnie gdy osoba była w szoku powypadkowym, odniosła obrażenia lub holowanie zleciły służby – ubezpieczyciel nie ma podstaw do odmowy zwrotu kosztów.
Zarzut „to już było uszkodzone”
Częstą taktyką ubezpieczycieli jest próba wykazania, że dane uszkodzenie istniało już przed zdarzeniem drogowym. Choć w niektórych przypadkach może to być prawdą, to w odniesieniu do pojazdów nowych lub zadbanych takie twierdzenia bywają bezpodstawne. W sytuacjach spornych warto powołać niezależnego rzeczoznawcę, który oceni, czy konkretne uszkodzenie powstało w wyniku zdarzenia, za które przysługuje odszkodowanie.
Niewłaściwe orzekanie szkody całkowitej
Zakłady ubezpieczeń często orzekają tzw. szkodę całkowitą, twierdząc, że koszt naprawy przekracza ekonomiczną opłacalność. Jednak według uchwały Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r. (sygn. III CZP 76/05), za nieopłacalną uważa się jedynie taką naprawę, której koszt przewyższa wartość pojazdu sprzed szkody – a nie np. 70% tej wartości, jak to próbują stosować niektórzy ubezpieczyciele.
Co więcej, Komisja Nadzoru Finansowego zakazała praktyk polegających na sztucznym zawyżaniu kosztów naprawy i jednoczesnym zaniżaniu wartości pojazdu w celu uznania szkody za całkowitą. Jeśli ubezpieczyciel orzekł szkodę całkowitą, warto zweryfikować, czy rzeczywiście nie opłaca się naprawiać pojazdu.
Jak walczyć o należne odszkodowanie?
Zaniżanie odszkodowań przez ubezpieczycieli to niestety codzienność. Im bardziej skomplikowana szkoda, tym większe pole do stosowania praktyk przez Ubezpieczycieli, które mają na celu zmniejszenie wypłaty. Dlatego tak ważne jest, aby znać swoje prawa, nie godzić się na pierwszą propozycję i w razie wątpliwości – działać.
Jak wskazano w poprzednim artykule, kluczowe znaczenie ma kompletna dokumentacja, weryfikacja wyceny przez niezależnego rzeczoznawcę, a także – w przypadku sporów – wsparcie profesjonalnej kancelarii. Wiele spraw udaje się rozwiązać na etapie przedsądowym, ale czasem konieczne jest dochodzenie roszczeń przed sądem.
Kancelaria TURCZA oferuje kompleksową pomoc poszkodowanym. Przeanalizujemy Twoją sprawę, zweryfikujemy zasadność decyzji ubezpieczyciela i pomożemy w negocjacjach lub dochodzeniu roszczeń przed sądem.
Jeśli znalazłeś się w sytuacji, w której ubezpieczyciel zaniżył odszkodowanie, nasza kancelaria może Ci pomóc. Oferujemy wsparcie na każdym etapie postępowania – od analizy sprawy, przez negocjacje z ubezpieczycielem, aż po dochodzenie roszczeń przed sądem. Skontaktuj się z Kancelarią Turcza, aby uzyskać fachową pomoc i skutecznie dochodzić swoich praw do pełnego odszkodowania.

Autor: