Szacuje się, że po polskich drogach porusza się ok. 100 tys. nieubezpieczonych kierowców. Jak podaje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), ryzyko spowodowania przez nich wypadku z rannymi jest czterokrotnie większe niż w przypadku ubezpieczonych kierowców. Co zrobić w przypadku kolizji z nieubezpieczonym kierowcą bez OC? Czy dostaniemy odszkodowanie?

 

Jeżeli nie mamy pewności czy sprawca kolizji ma ważne OC, możemy bardzo łatwo to sprawdzić. Na stronie internetowej UFG www.ufg.pl/infoportal znajduje się baza Ośrodka Informacji UFG. Wystarczy wpisać numer rejestracyjny lub VIN pojazdu, by otrzymać informacje o marce pojazdu, numerze polisy oraz nazwie ubezpieczyciela. Do pobrania jest także bezpłatna aplikacja na urządzenia mobilne.

 

Gdy okaże się, że sprawca wypadku nie posiada ważnego OC, należy wezwać policję. Służbowa notatka sporządzona na miejscu zdarzenia będzie głównym dowodem w sprawie.

 

Jeżeli zostaniemy poszkodowani przez kierowcę bez polisy OC nie zostaniemy bez odszkodowania. W takim przypadku wypłaci je Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Odszkodowanie będzie obejmowało zarówno szkody materialne, jak i szkody na osobie. UFG wypłaca również odszkodowanie w przypadku spowodowania wypadku przez nieustalonego kierowcę.

 

W tym celu należy zwrócić się do dowolnego ubezpieczyciela oferującego ubezpieczenia komunikacyjne, niekoniecznie do tego, u którego mamy wykupione OC. Zgodnie z prawem wybrany zakład ubezpieczeń nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia szkody. Przeprowadzi on postępowanie likwidacyjne, a akta sprawy (w których powinny znaleźć się m.in. dokumenty z policji, kosztorys szkody czy badania lekarskie) przekaże do UFG, powiadamiając o tym osobę zgłaszającą szkodę.