Portal money.pl dotarł do założeń najnowszego projektu nowelizacji kodeksu cywilnego, który znosi wymóg zawarcia umowy leasingu w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Z aktualnego brzmienia art. 7092 k.c. wynika obowiązek zawarcia tego typu umowy w formie pisemnej w odniesieniu do wszystkich jej postanowień, czyli musi ona obejmować całość oświadczeń woli stron. Naruszenie tych wymagań, zastrzeżonych pod rygorem nieważności (ad solemnitatem) obecnie wiąże się z nieważnością całej umowy leasingu. To samo tyczy się zmian w umowie – dla ich ważności również wymaga się zachowania formy pisemnej.

 

Nowelizacja łagodzi anachroniczne wymagania co do formy umowy leasingu. Projekt przewiduje nowe brzmienie, art. 7092 k.c. który ma stanowić, że umowa leasingu powinna być zawarta w formie dokumentowej pod rygorem nieważności. Co to oznacza? Formę dokumentową reguluje art. 772 k.c., zgodnie z którym o zachowania dokumentowej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie. Nie ma wątpliwości, że jest to forma czynności prawnej o najniższym poziomie sformalizowania. Dla jej zachowania wymagane jest złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, rozumianego jako nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Postać złożenia oświadczenia może być jakakolwiek (graficzna, w postaci obrazu, dźwięku itp.) oraz utrwalona na jakimkolwiek nośniku (papier, plik pdf, mp3 itp.), tak aby możliwe było zapoznanie się z treścią złożonego oświadczenia (poprzez odczytanie czy też odtworzenie jego treści).

 

Wejście nowych przepisów w życie, które wstępnie planowane jest na drugą połowę bieżącego roku będzie znacznym ułatwieniem dla branży leasingowej. Umowę będzie można zawrzeć np. przez e-maila lub rozmowę telefoniczną (która jednak zgodnie z powyższymi wymaganiami formy dokumentowej będzie musiała być nagrana, co obecnie nie stanowi problemu). Portal money.pl cytuje wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, który stoi na stanowisku, że „Trzeba upraszczać ludziom życie tam, gdzie to możliwe. Wszelkie ułatwienia w zawieraniu umów na odległość pokazują, że jest to wygodne dla obywateli, a jednocześnie nie zwiększa liczby oszustw”. Minister podkreślił także, że dodatkowym zabezpieczeniem umowy leasingu jest konieczność wydania rzeczy, co musi odbyć się osobiście, w związku z czym możliwe jest zweryfikowanie tożsamości osoby, która przykładowo przyjeżdża odebrać nowy samochód. Nowelizacja ma być odpowiedzią na postulat działającego przy Komisji Nadzoru Finansowego Zespołu roboczego ds. rozwoju innowacji finansowych (FinTech), który w opublikowanym w ubiegłym roku raporcie podkreślał, że wymóg zawarcia umowy leasingu w formie pisemnej stanowi jedną z barier przy wyborze leasingu. Do podobnych wniosków dochodzili przedsiębiorcy, którzy wskazywali na brak racjonalnych powodów, dla których nadal miałaby być wymagana przestarzała forma pisemna, która obecnie nie jest nawet zastrzeżona np. dla umowy pożyczki.

 

„Dodatkowo celem projektu jest ułatwienie zawierania umów leasingu w sytuacji stanu zagrożenia epidemiologicznego lub innej zbliżonej, która wiąże się z koniecznością zachowania dystansu społecznego oraz niejednokrotnie z obowiązkiem poddania się kwarantannie, co utrudnia dochowanie formy pisemnej pod rygorem nieważności” – podkreśla Ministerstwo Sprawiedliwości w uzasadnieniu proponowanych zmian, do których dotarł money.pl. Projekt ustawy nowelizującej ma być wkrótce poddany konsultacjom.

 

Planowane zmiany należy pozytywnie. Wprowadzenie Polskiego Ładu znacząco osłabiło popularność leasingu samochodów. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest opodatkowanie wykupu samochodu wykupionego z leasingu do majątku prywatnego. Dodatkowym problemem jest ograniczona dostępność samochodów, spowodowana kryzysem na rynku półprzewodników.