UKNF przeanalizował 431 wyroków zapadłych w sprawach, w których przedmiotem sporu była stawka najmu pojazdu zastępczego, wynajętego przez poszkodowanego bez pośrednictwa zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych („ubezpieczenie OC ppm”), w uzasadnieniu do których powołano uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r. (sygn. III CZP 20/17), dalej „uchwała III CZP 20/17”. W uchwale tej Sąd Najwyższy pozytywnie ocenił praktykę zakładów ubezpieczeń, polegającą na oferowaniu poszkodowanym najmu pojazdu zastępczego od wypożyczalni współpracującej z danym zakładem.

 

Zdaniem Sądu pozwala to ograniczyć koszty obsługi roszczeń o zwrot kosztów pojazdu zastępczego, a więc i uniknąć powstania presji na wzrost wysokości składki za ubezpieczenie OC ppm. Jeżeli bowiem poszkodowany bezzasadnie nie skorzysta z propozycji zakładu i wynajmie pojazd zastępczy na własną rękę, wtedy zakład będzie zwolniony z obowiązku zwrotu wyższych kosztów najmu, niż koszty wynikające z jego propozycji.

 

Trzeba jednak przy tym pamiętać, że nie każda propozycja najmu ze strony zakładu ubezpieczeń będzie ograniczała odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego, poniesionych przez poszkodowanego: jedynie taka, która spełni warunki sformułowane przez Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 20/17.

 

Uchwała III CZP 20/17 przede wszystkim wymaga, aby zakład ubezpieczeń przedstawił propozycję skorzystania z pojazdu cyt. „równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia”. Co więcej propozycja zakładu, musi być oparta na realnej ofercie, sformułowanej cyt. „we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów”. Jeżeli propozycja zakładu nie spełnia tych warunków, wtedy zakład nie może powoływać się na tę propozycję, by odmówić zwrotu tej części kosztów najmu poniesionych przez poszkodowanego, która wykracza ponad koszt najmu wyliczony wg stawek wynikających z umowy łączącej ubezpieczyciela ze współpracującym przedsiębiorcą. Taka propozycja bowiem w żaden sposób nie limituje odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.

 

Co więcej, jak stwierdził Sąd Najwyższy, nawet jeżeli propozycja zakładu ubezpieczeń odpowiada powyższym warunkom, to zakład może być zobowiązany do pokrycia kosztów najmu poniesionych przez poszkodowanego ponad koszty wynikające z tej propozycji, jeżeli poszkodowany cyt. „wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione””.

 

Ogólne zasady, które Sąd Najwyższy sformułował we wspomnianej uchwale są stosowane przez sądy powszechne rozstrzygające spory o zwrot kosztów pojazdu zastępczego. Analiza orzeczeń przeprowadzona przez UKNF pozwoliła ustalić jakie konkretnie prawa i obowiązki poszkodowanych wynikają zdaniem sądów powszechnych ze stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy.

 

Jak wynika z tej analizy, zdaniem sądów:

  1. Zakład ubezpieczeń powinien przedstawić poszkodowanemu realną propozycję najmu pojazdu zastępczego, który pod istotnymi względami będzie odpowiadał pojazdowi należącemu do poszkodowanego. Jedynie propozycja spełniająca przedmiotowe kryteria może uzasadniać odmowę pokrycia tej części kosztów najmu, która wykracza ponad koszt najmu wyliczonego wg stawek wynikających z umowy łączącej ubezpieczyciela ze współpracującym przedsiębiorcą jeżeli poszkodowany najął pojazd zastępczy we własnym zakresie.
  2. Poszkodowany nie ma obowiązku korzystania z realnej propozycji najmu przedstawionej przez zakład ubezpieczeń. Musi jednak być gotowy w pewnych sytuacjach samodzielnie pokryć część kosztów najmu wynikających z wybranej przez siebie innej oferty, w takim zakresie, w jakim przekraczają one koszty wynikające z realnej propozycji zakładu.
  3. Oceny, czy dana okoliczność powoduje, że odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń obejmuje również koszty najmu poniesione przez poszkodowanego powyżej stawki z przedstawionej przez zakład propozycji najmu, czy też wyłącza odpowiedzialność w tym zakresie, należy oceniać w świetle wszystkich okoliczności sprawy.

 

Poniżej obszerniejsze omówienie samego przeglądu jak i sformułowanych wniosków.

 

Geneza i cel przeglądu orzecznictwa

 

Poszkodowany wskutek ruchu pojazdu mechanicznego może domagać się od ubezpieczyciela zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Co do zasady koszty te są szkodą w rozumieniu art. 361 §1 Kodeksu cywilnego, za którą odpowiada sprawca szkody-posiadacz pojazdu mechanicznego. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych („ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych”), wchodzą więc one również w zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wynikającej z zawartej umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych („umowa ubezpieczenia OC ppm”).

 

Na początku trzeba zauważyć, że „Roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego ma inny charakter niż roszczenie o zwrot kosztów naprawy pojazdu. W tym drugim przypadku poszkodowany ponosi szkodę już w momencie zaistnienia zdarzenia i powstania uszkodzeń, w tym bowiem momencie powstaje uszczerbek w jego majątku. W przypadku zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego sprawa ma się o tyle inaczej, że szkoda powstaje nie w momencie zaistnienia szkody, lecz dopiero wówczas, gdy poszkodowany koszty te już poniesie. Szkodę w tym wypadku można wiązać jedynie z wydatkami poniesionymi przez poszkodowanego na wynajem, a nie z samym faktem, iż [został – dopisek UKNF] on pozbawiony możliwości korzystania z rzeczy.”

 

Te różnice przekładają się na zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy ubezpieczenia OC ppm w odniesieniu do obu wspomnianych wyżej roszczeń. W przypadku uszkodzenia pojazdu zakład ubezpieczeń ma obowiązek wypłacić odszkodowanie także wtedy, gdy do naprawy nie doszło. Szkoda w postaci zmniejszenia się majątku poszkodowanego na skutek zniszczenia pojazdu już bowiem istnieje. Z drugiej strony szkoda w postaci kosztów pojazdu zastępczego powstaje dopiero wtedy, gdy po stronie poszkodowanego powstanie zobowiązanie z tytułu tych kosztów. Samo zniszczenie pojazdu nie powoduje, że poszkodowany może domagać się zaliczkowo pokrycia kosztów najmu. Utrata możliwości korzystania z uszkodzonego pojazdu nie jest bowiem szkodą majątkową, którą zobowiązany jest wyrównać zakład ubezpieczeń. Jest nią dopiero zobowiązanie się poszkodowanego do pokrycia kosztów wynajętego przez siebie pojazdu.

 

Szkoda w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego powstaje więc w sposób w pewnym sensie kontrolowany przez poszkodowanego. Inaczej niż przy uszkodzeniu pojazdu, to poszkodowany decyduje czy i jaki pojazd wynajmie, a więc jaką finalnie wartość będzie miała szkoda w postaci kosztów najmu. Ten fakt sprawia, że wykonanie obowiązku zapobiegania, w miarę możliwości, powiększaniu się szkody (art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych), będzie dla poszkodowanego bardziej wymagającym zdaniem, niż ma to miejsce w przypadku uszkodzenia pojazdu. Poszkodowany decydując się na najem pojazdu musi bowiem brać pod uwagę interesy dłużnika (zakładu ubezpieczeń) w szerszym zakresie, niż gdy decyduje o sposobie naprawy pojazdu. W konsekwencji poszkodowany powinien być gotów na współpracę z ubezpieczycielem w zakresie najmu pojazdu zastępczego, a więc np. rozważyć wynajęcie pojazdu za jego pośrednictwem.

 

Praktyka oferowania pojazdów zastępczych przez zakłady ubezpieczeń jest więc formą ograniczenia ponoszonych przez ubezpieczyciela kosztów najmu, poprzez przedstawienie poszkodowanemu alternatywy dla wynajmu pojazdu we własnym zakresie. Sytuacja, w której poszkodowany decyduje się skorzystać z propozycji zakładu ubezpieczeń jest korzystna dla zakładu, gdyż dzięki temu może on kontrolować powstające koszty najmu. Dlatego też z biegiem czasu coraz więcej zakładów ubezpieczeń podejmowało współpracę z wypożyczalniami pojazdów, by móc kierować poszkodowanych do współpracujących wypożyczalni. Na marginesie warto zauważyć, że z punktu widzenia wypożyczającego, zakład ubezpieczeń jest klientem generującym duży obrót. Wypożyczający może więc przystać na niższe stawki, których nie oferuje klientowi detalicznemu. Dzięki temu dla zakładu ubezpieczeń koszt jednostkowego najmu może być niższy, niż dla poszkodowanego, który skorzystałby z usług tej samej wypożyczalni bez pośrednictwa zakładu.

 

Jednocześnie jednak ta sama praktyka stała się podstawą sporów między poszkodowanymi a zakładami ubezpieczeń. W ramach jednej z takich spraw, w celu wyjaśnienia poważnych wątpliwości, które powstały w toku postępowania, sąd zwrócił się z następującym pytaniem do Sądu Najwyższego: „Czy w ramach obowiązku minimalizacji szkody, poszkodowanemu który nie skorzystał z oferty najmu pojazdu od ubezpieczyciela OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, oferującego mu bezpłatnie pojazd zastępczy według stawek niższych, od oferowanych przez wynajmującego, przysługuje zwrot faktycznie poniesionych wydatków na najem pojazdu zastępczego?”.

 

W odpowiedzi na to pytanie, Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 20/17 wyjaśnił, że cyt. „Wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.”

 

Niniejsza uchwała Sądu Najwyższego wpływa nie tylko na sprawę, w ramach której sąd powszechny sformułował swoje pytanie. Treść tej uchwały jest często przywoływana w uzasadnieniach wyroków sądów powszechnych, stanowiąc punkt wyjścia do rozstrzygnięcia szczegółowych kwestii będących przedmiotem danej sprawy. Dlatego UKNF przeanalizował 431 orzeczeń dostępnych w Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych w serwisie orzeczenia.ms.gov.pl, w których znalazło się odwołanie do uchwały III CZP 20/17, według stanu na dzień 02 marca 2021 r. Przeprowadzone badanie pozwoliło uzyskać wiedzę, w jaki sposób generalne zasady wskazane we wspomnianej uchwale Sądu Najwyższego przekładają się na konkretne rozstrzygnięcia w indywidualnych sprawach. Pozyskanie tych informacji było istotne również z uwagi na dużą liczbę zgłoszeń wpływających do UKNF, w których poszkodowani podnosili, że zakłady ubezpieczeń bezprawnie odmawiają pokrycia części kosztów najmu, ponad kwotę kosztów które powstałyby, gdyby poszkodowany skorzystał z propozycji najmu przedstawionej przez dany zakład.

 

Wyniki przeglądu pozwoliły sformułować generalne wskazówki dla poszkodowanych, którzy potrzebują pojazdu zastępczego, a jednocześnie chcieliby ograniczyć ryzyko przegrania ewentualnego sporu sądowego z zakładem ubezpieczeń o zwrot poniesionych przez siebie kosztów najmu pojazdu zastępczego. Świadomość własnych praw i obowiązków z jednej strony pozwoli uniknąć wygenerowania kosztów najmu, których zakład ubezpieczeń nie będzie zobowiązany zwrócić. Z drugiej zaś, pozwala poszkodowanemu pewniej bronić swoich interesów, jeżeli są one naruszane przez ubezpieczyciela.

 

Wnioski

 

Z przeprowadzonego przeglądu orzecznictwa wynika, że:

 

1. Zakład ubezpieczeń powinien przedstawić poszkodowanemu realną propozycję najmu pojazdu zastępczego, który pod istotnymi względami będzie odpowiadał pojazdowi należącemu do poszkodowanego. Jedynie propozycja spełniająca przedmiotowe kryteria może uzasadniać odmowę pokrycia tej części kosztów najmu, która wykracza ponad koszt najmu wyliczonego wg stawek wynikających z umowy łączącej ubezpieczyciela ze współpracującym przedsiębiorcą jeżeli poszkodowany najął pojazd zastępczy we własnym zakresie. 

 

Zdaniem sądów zakład ubezpieczeń nie może ograniczyć się do ogólnego poinformowania poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za pośrednictwem zakładu. Orzecznictwo nie jest przy tym zgodne, co do tego jak szczegółową informację na wstępnym etapie likwidacji szkody powinien otrzymać poszkodowany. Część sądów wymaga, aby ubezpieczyciel z własnej inicjatywy przekazał poszkodowanemu pełne, szczegółowe i kompletne dane opisujące propozycję najmu, uważając, że poszkodowany ma obowiązek zareagować dopiero na tak szczegółową propozycję. Inne z kolei dopuszczają możliwość przedstawienia poszkodowanemu podstawowych informacji dot. propozycji najmu (w tym: informacji, że najem dotyczy pojazdu równorzędnego do uszkodzonego bądź zniszczonego, jest bezgotówkowy i bezkosztowy dla poszkodowanego, informacji nt. stawek najmu akceptowanych przez zakład ubezpieczeń) i wymagają, by poszkodowany we własnym zakresie uzyskał od zakładu ubezpieczeń bardziej szczegółowe dane.

 

Ujawnione różnice nie zmieniają tego, że jeżeli tylko poszkodowany zainteresował się propozycją ze strony zakładu, to zasadność kosztów najmu poniesionych przez poszkodowanego może być oceniana tylko w kontekście realnej, a nie hipotetycznej oferty najmu, z którą wystąpił zakład. Niezależnie więc od tego jak skrótowa i ogólna była pierwsza propozycja, w toku postępowania przed sądem zakład ubezpieczeń powinien być w stanie wykazać, że realnie zaoferował poszkodowanemu pojazd zastępczy odpowiadający pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu.

 

Wskazane wyżej rozbieżności w orzecznictwie co do tego, jak szczegółowa powinna być pierwsza propozycja najmu ze strony zakładu ubezpieczeń, nie powinny też stanowić pretekstu dla poszkodowanego do lekceważenia tej propozycji. Poszkodowany powinien zareagować na propozycję organizacji najmu przez zakład ubezpieczeń, nawet jeżeli będzie ona bardzo ogólna. Dzięki temu poszkodowany może:

  • uniknąć poniesienia kosztów najmu, których finalnie zakład ubezpieczeń mu nie zwróci, co może mieć miejsce, gdyby poszkodowany wynajął pojazd na własną rękę, lecz nie byłby w stanie podać przyczyny, dla której uznał propozycję zakładu za nieodpowiednią, lub
  • utwierdzić się w decyzji o najęciu pojazdu we własnym zakresie, dzięki ustaleniu, że propozycja zakładu ubezpieczeń była nierealna bądź była nieodpowiednia.

 

Zainteresowanie się informacją o możliwości najmu za pośrednictwem zakładu ubezpieczeń może poszkodowanemu ułatwić uzyskanie satysfakcjonującego rozstrzygnięcia w sądzie, jeżeli ostatecznie zdecyduje się nie korzystać z propozycji zakładu. W toku postępowania sądowego poszkodowany będzie musiał wykazać, że rzeczywiście istniały przyczyny, które uzasadniały odmowę przyjęcia propozycji zakładu. Będzie więc mógł w tym momencie powołać się na okoliczności, które ustalił starając się skonkretyzować propozycję najmu przedstawioną mu przez zakład ubezpieczeń.

 

Poszkodowany, który zignoruje propozycję zakładu bez żadnej racjonalnej przyczyny i nie będzie w stanie podać żadnych argumentów, które uzasadniłyby odmowę skorzystania z najmu pojazdu zastępczego, organizowanego przez zakład ubezpieczeń, w trakcie ewentualnego sporu sądowego może spotkać się z odmową uznania za zasadne pełnych poniesionych przez siebie kosztów najmu.

 

W odpowiedzi na zainteresowanie się poszkodowanego wstępną propozycją najmu, zakład ubezpieczeń powinien przedstawić konkretną ofertę najmu pojazdu, który pod istotnymi względami odpowiadałby pojazdowi poszkodowanego. Jak wynika z uzasadnień analizowanych orzeczeń, jeżeli zakład ubezpieczeń nie podoła temu zadaniu, np. nie jest w stanie wskazać przedsiębiorcy, który mógłby wynająć pojazd odpowiadający potrzebom poszkodowanego, wtedy poszkodowany ma większą szansę na uznanie za zasadne pełnych poniesionych przez siebie kosztów najmu. W takich przypadkach sądy z reguły uznają, że propozycji ze strony zakładu w istocie nie było, skoro w odpowiedzi na pytania poszkodowanego nie przedstawiono mu konkretnej i odpowiedniej oferty najmu. W konsekwencji sądy orzekają, że zakład nie może kwestionować zasadności zwrotu całości kosztów najmu, o ile tylko zostały one ustalone według stawek rynkowych występujących na rynku lokalnym, jeżeli poszkodowany zdecydował się nająć pojazd zastępczy samodzielnie, gdyż zakład ubezpieczeń nie był w stanie przedstawić odpowiedniej dla niego oferty najmu.

 

Należy przy tym pamiętać, że z prawa poszkodowanego do najęcia pojazdu według stawek występujących na rynku lokalnym nie wynika obowiązek odnalezienia na tym rynku oferty obiektywnie najtańszej. Od poszkodowanego generalnie nie można bowiem oczekiwać obeznania w lokalnym rynku najmu. Zarzut uchybienia temu obowiązkowi mógłby być zasadny tylko w razie wykazania przez zakład ubezpieczeń świadomości i niedbalstwa poszkodowanego przy skorzystaniu z podmiotu stosującego stawki wygórowane (i to rażąco).

 

2. Poszkodowany nie ma obowiązku korzystania z realnej propozycji najmu przedstawionej przez zakład ubezpieczeń. Musi jednak być gotowy w pewnych sytuacjach samodzielnie pokryć część kosztów najmu wynikających z wybranej przez siebie innej oferty, w takim zakresie, w jakim przekraczają one koszty wynikające z realnej propozycji zakładu.

 

Propozycja zakładu ubezpieczeń, nawet w pełni odpowiadająca potrzebom poszkodowanego, nie rodzi obowiązku skorzystania z niej przez tego ostatniego. Poszkodowany może w dalszym ciągu nająć pojazd we własnym zakresie, ale musi też liczyć się z koniecznością pokrycia części kosztów najmu.

 

Warto przypomnieć, że stawki najmu, które zakłady ubezpieczeń prezentują w swoich propozycjach mogą być niższe niż stawki rynkowe. Zakłady ubezpieczeń mogą bowiem wynegocjować znacznie korzystniejsze stawki najmu niż oferowane klientom detalicznym. Poszkodowany nie będzie w stanie znaleźć na rynku pojazdu w równie atrakcyjnej cenie.

 

Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 20/17 pozytywnie ocenia wejście zakładów ubezpieczeń we współpracę z wypożyczalniami. Uważa, że dzięki temu koszty obsługi roszczeń z tytułu pojazdu zastępczego nie generują presji na wzrost składek za ubezpieczenie OC ppm. Widzi w tym działanie korzystne z punktu widzenia ogółu ubezpieczonych posiadaczy pojazdów mechanicznych. Dlatego też dopuszcza, by zakłady ubezpieczeń ograniczały swoją odpowiedzialność do kosztów najmu wynikających ze stawek, na których oparły propozycje przedstawione poszkodowanym, nawet jeżeli były one poniżej stawek rynkowych.

 

Trzeba jednak pamiętać, że aprobata Sądu Najwyższego odnosi się wyłącznie do sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń przedstawił poszkodowanemu realną propozycję najmu pojazdu zastępczego, która pod istotnymi względami będzie odpowiadała pojazdowi należącemu do poszkodowanego i nie wystąpiły szczególne racje, które przemawiały za poniesieniem wyższych kosztów. Jeżeli więc zakład ubezpieczeń nie przedstawi propozycji spełniającej powyższy warunek, albo też poszkodowany wykaże, że zaistniały szczególne racje, które przemawiały za odrzuceniem propozycji zakładu, wtedy stawka najmu wynikająca z propozycji zakładu nie będzie ograniczała kosztów, które zakład ubezpieczeń powinien zwrócić poszkodowanemu. Limit ten wyznaczać będą wtedy stawki występujące na rynku lokalnym.

 

3. Oceny, czy dana okoliczność powoduje, że odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń obejmuje również koszty najmu poniesione przez poszkodowanego powyżej stawki z przedstawionej przez zakład propozycji najmu, czy też wyłącza odpowiedzialność w tym zakresie, należy dokonywać w świetle wszystkich okoliczności sprawy. 

 

Poszkodowany, który najmie pojazd zastępczy według stawki przekraczającej stawkę ujętą w propozycji zakładu ubezpieczeń, może oczekiwać, że zakład pokryje koszt najmu, jeżeli:

  • zakład nie przedstawił propozycji najmu pojazdu, który byłby pod istotnymi względami równorzędny pojazdowi uszkodzonemu bądź zniszczonemu (np. zakład nie był w stanie wskazać wynajmującego, który wynajmie pojazd według stawki proponowanej poszkodowanemu) lub
  • istnieją tzw. szczególne racje, które w okolicznościach danej sprawy sprawiają, że wyższe koszty najmu poniesione przez poszkodowanego należy uznać za celowe i ekonomicznie uzasadnione (mimo, że propozycja zakładu ubezpieczeń obejmowała pojazd równorzędny pojazdowi poszkodowanego).

 

Nie istnieje jednak zamknięty zbiór przyczyn, które w każdej sprawie uzasadniałyby odmowę skorzystania z propozycji zakładu, ani też katalog przyczyn, które w każdych warunkach nie mogłyby uzasadnić takiej odmowy. Dlatego też podając przykładowe okoliczności, które w ocenie sądów uzasadniały odmowę skorzystania z propozycji zakładu bądź nie uzasadniały takiej odmowy, wskazano również sygnaturę orzeczenia, aby umożliwić zapoznanie się ze szczegółami sprawy i w ten sposób poznać motywy danego rozstrzygnięcia. Ta wiedza może być użyteczna dla potencjalnego poszkodowanego, który stanie przed decyzją, czy nająć pojazd od wybranego przez siebie wynajmującego, czy też pozostać przy propozycji zakładu ubezpieczeń.

 

Zdaniem sądów podstawą odmowy skorzystania z propozycji zakładu nie mogą być następujące okoliczności:

  • hipotetyczna możliwość niezadowolenia (dyskomfortu) z warunków umowy (czy czasu jej trwania),
  • wygoda korzystania z innej oferty (możliwość odbioru pojazdu zastępczego w warsztacie wykonującym naprawę, brak konieczności uzgadniania z ubezpieczycielem terminu najmu) jeżeli okres czasu pomiędzy uszkodzeniem pojazdu a najęciem pojazdu zastępczego pozwalał na uzgodnienie dogodnego dla poszkodowanego terminu i miejsca odbioru pojazdu zastępczego z wypożyczalnią wskazaną przez ubezpieczyciela,
  • fakt, że zaistnieją cyt. „drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela”,
  • potrzeba przewożenia psa, jeżeli poszkodowany sformułował tę potrzebę ogólnikowo, bez wykazania, że pies miałby być przewożony codziennie1,
  • samo w sobie istnienie w umowach [najmu – przyp. UKNF] kar umownych za uchybienia tego typu jak zgubienie kluczyków nie mogą być uznane za warunki niedogodne, usprawiedliwiające nieskorzystanie z propozycji ubezpieczyciela, wynajmujący ma bowiem prawo zabezpieczać się przed celowymi działaniami lub rażącym niedbalstwem najemcy, najemca zaś powinien dbać o pojazd wynajęty jak o własny”.

 

Z kolei zdaniem sądów odmowę skorzystania z oferty zakładu uzasadnia:

  • niższa klasa pojazdu zastępczego niż pojazdu uszkodzonego, w tym brak automatycznej skrzyni biegów,
  • potrzeba wyjazdów za granicę i przewożenia zwierząt, jeżeli ubezpieczyciel w żaden sposób nie odniósł się do zgłaszanej potrzeby,
  • fakt zamieszkiwania przez poszkodowaną poza granicami Polski, w sytuacji gdy oferta zakładu nie przewidywała możliwości wyjazdu wynajętym pojazdem za granicę, lub wymagała dodatkowego ubezpieczenia pojazdu na koszt poszkodowanej,
  • dostępność pojazdu „od ręki” w sytuacji, gdy członek rodziny poszkodowanego odniósł w wypadku obrażenia wymagające hospitalizacji,
  • fakt, że zakład nie jest w stanie zaproponować pojazdu o klasie odpowiadającej pojazdowi uszkodzonemu,
  • brak możliwości udostępniania wynajętego pojazdu innym kierującym,
  • potrzeba pokonania dużej odległości celem odbioru pojazdu zastępczego,
  • brak wyłączenia udziału własnego w szkodzie w przypadku gdy ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie z autocasco za szkodę w pojeździe wynajmowanym przez poszkodowanego,
  • potrzeba korzystania z pojazdu w sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń uzależnia przedstawienie oferty najmu od wykonania kalkulacji naprawy uszkodzonego pojazdu.

 

Źródło: Urząd Komisji Nadzoru Finansowego
https://www.knf.gov.pl/