19 lutego 2021 roku Komisja Europejska opublikowała wyniki badań wpływu wybranych przepisów Pakietu Mobilności na środowisko. Przypomnijmy, Pakiet Mobilności to zestaw przepisów zmieniających zasady funkcjonowania międzynarodowego transportu drogowego na terenie Unii Europejskiej, dotykający trzech niezwykle istotnych aspektów: czasu pracy, delegowania pracowników oraz dostępu do rynku. Wprowadza zmiany m.in. w rozporządzeniach nr 561/2006 oraz 165/2014. Z propozycją nowych przepisów wystąpiła Komisja Europejska. Celem pakietu ma być wyrównanie konkurencji na europejskim rynku transportowym oraz poprawienie warunków pracy kierowców. Z poparciem Francji, Niemiec i innych krajów podczas prac legislacyjnych do pakietu wprowadzono jednak kontrowersyjne przepisy, niemal mijające się z jego pierwotnymi założeniami.

 

Badania dotyczyły wymogu obowiązkowego powrotu pojazdu do państwa członkowskiego siedziby co osiem tygodni oraz stosowania ograniczeń kabotażowych na wykonywanie międzynarodowego transportu kombinowanego. Te dwa aspekty nie były poddane ocenie
w trakcie procesu legislacyjnego. Komisja zdecydowała się więc przeprowadzić wnikliwą ocenę ich oddziaływania na klimat, środowisko oraz jednolity rynek, zwłaszcza że podejrzewano, że przepisy mogą być sprzeczne z Europejskim Zielonym Ładem. Badania przeprowadzili niezależni konsultanci.

 

Z wyników badań można wywnioskować, że przepisy Pakietu Mobilności mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Obowiązek powrotu pojazdu do państwa siedziby i restrykcje dotyczące transportu kombinowanego mogą mieć bardzo negatywne skutki dla środowiska naturalnego, m.in. wzrost emisji CO2.

 

Wymóg powrotu do państwa siedziby przewoźnika może spowodować tzw. „puste przebiegi”, czyli dodatkowe przejazdy pojazdów, które mogą wygenerować nawet do 2,9 mln ton dodatkowej emisji CO2 w 2023 r., czyli wzrost emisji o nawet 4,6 %. Wnioski płynące z badania drugiego aspektu również nie są zbyt optymistyczne – stosowanie przez państwa członkowie ograniczeń kabotażowych na wykonywanie międzynarodowego transportu kombinowanego może doprowadzić do dodatkowych 397 tys. ton emisji CO2, ale również długofalowych negatywnych skutków dla rozwoju transportu kolejowego i intermodalnego.

 

Po zsumowaniu wyników obydwu badań, stosowanie ww. przepisów może w przyszłości przyczynić się do emisji nawet 3,3 miliona dodatkowych ton CO2 rocznie w  całej Unii Europejskiej, dla porównania – tyle wynosi roczna wartość całkowitej emisji z sektora transportowego w Estonii, a także wygenerować do 704 ton tlenków azotu i 251 ton pyłu zawieszonego (PM2,5), nie wspominając o innych długoterminowych negatywnych skutkach dla samego transportu.

 

W opublikowanych wynikach badań Komisja Europejska zapowiedziała, że jest gotowa na otwarty dialog z państwami członkowskimi, Parlamentem Europejskim, a także wszystkimi zainteresowanymi stronami w celu ustalenia dalszych działań, przede wszystkim mając na uwadze cele przyświecające Europejskiemu Zielonemu Ładowi, prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku oraz troskę o warunki pracy kierowców.

 

Warto wspomnieć, że wyniki badań zleconych przez Komisję są zbieżne z analizami Ministerstwa Infrastruktury, na podstawie których sformułowano stanowisko Polski w kwestii Pakietu Mobilności. W poprzednim roku na wniosek Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka rząd RP podjął uchwałę, w której wyraził sprzeciw wobec przepisów Pakietu Mobilności I i zdecydował o zaskarżeniu ich do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Skargi do trzech aktów prawnych, wchodzących w skład części rynkowo-socjalnej Pakietu Mobilności I, złożono 26 października 2020 roku. Polska nie jest odosobniona w swoim stanowisku, ponieważ przepisy mogą najbardziej zaszkodzić „młodym” krajom UE. Skargi zostały złożone także przez inne państwa członkowskie – Litwę, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Maltę i Cypr. Inne państwa mają możliwość przyłączenia się do złożonych skarg.