Jak wynika z oficjalnych danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2021 roku przeprowadzono łącznie 19 516 315 badań technicznych pojazdów. Spośród nich 440 488 zakończyło się wynikiem negatywnym, co oznacza że „pieczątki” nie otrzymało 2,26% aut, które podeszły do przeglądu. To wszystko w kraju gdzie według stanu CEPiK na koniec 2021 roku średni wiek pojazdu osobowego to aż 20,67 roku. Czy auta w Polsce są aż tak dobrze serwisowane i utrzymane? Raczej nie. Mały odsetek „negatywów” wynika z tego, że system badań nie funkcjonuje do końca prawidłowo.

 

Faktem jest, że do dnia dzisiejszego nie nastąpiło pełne wdrożenie do prawa krajowego zapisów dyrektywy 2014/45/UE w sprawie okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep. Termin transpozycji dyrektywy upłynął w 2018 roku, czyli cztery lata temu. W listopadzie 2021 roku na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się kolejny projekt zmian Prawa o ruchu drogowym (numer z wykazu prac: UC48), mający na celu reformę systemu badań technicznych pojazdów oraz pełne i prawidłowe wdrożenie dyrektywy 2014/45/UE. To kolejne podejście do tych zmian, bo projekt taki był już w parlamencie na przełomie 2018 i 2019 roku i wtedy w nieco osobliwych okolicznościach (podczas trzeciego czytania w Sejmie) został zdjęty z porządku obrad, trafił do zamrażarki, a następnie do kosza wraz z końcem kadencji.

 

Wróćmy jednak do najnowszego projektu. Przewiduje on następujące zmiany:

  • wyznaczenie Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego jako organu odpowiedzialnego za sprawowanie nadzoru nad prawidłowością przeprowadzania badań technicznych, umieszczenia cechy identyfikacyjnej oraz dokonywania innych czynności diagnosty związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu, tj. organu zarządzającego systemem prawidłowej jakości badań technicznych pojazdów,
  • wprowadzenie instrumentów oddziaływania przez organy – kontrole doraźne przedsiębiorców i innych podmiotów prowadzących stacje kontroli pojazdów, wprowadzenie instytucji ponownego badania technicznego w przypadku nieprawidłowości lub wątpliwości,
  • stworzenie centralnego rejestru diagnostów zapewniającego prawidłowy nadzór i możliwość szybkiego reagowania na ujawnione nieprawidłowości,
  • stworzenie nowego systemu szkolenia kandydatów na diagnostów, a także warsztatów doskonalenia zawodowego osób już będących diagnostami,
  • wyznaczenie Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego jako organu prowadzącego krajowy punkt kontaktowy do spraw badań technicznych odpowiedzialnego za wymianę informacji z punktami kontaktowymi innych państw członkowskich UE oraz z Komisją Europejską,
  • wyznaczenie starosty jako organu sprawującego nadzór nad przedsiębiorcami i jednostkami prowadzącymi ośrodki szkolenia i prowadzenie rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia diagnostów.

 

Zdjęcia pojazdu

 

To najważniejsza zmiana, mająca na celu wyeliminowanie „zaocznych” badań pojazdów. Podczas badania diagnosta będzie zobowiązany wykonać dokumentację fotograficzną bryły pojazdu wraz z tablicą rejestracyjną oraz wskazania drogomierza w dniu przeprowadzenia badania technicznego, tj. łącznie dwa zdjęcia. Zdjęcia pojazdu wykonywane mają być w momencie obecności pojazdu na stanowisku kontrolnym do wykonywania badań. Takie rozwiązanie pozwoli na identyfikację i weryfikację, czy dany pojazd faktycznie został poddany badaniu technicznemu. Dokumentacja fotograficzna będzie również zawierała informacje dotyczące daty i godziny wykonania zdjęć. Zdjęcia będą musiały być przechowywane przez okres pięciu lat od dnia przeprowadzenia badania. Będzie istniała dowolność w sposobie przechowywania zdjęć. Po upływie okresu przechowywania, dokumentacja fotograficzna będzie niszczona przez przedsiębiorcę prowadzącego stację kontroli pojazdów w sposób uniemożliwiający identyfikację pojazdu, którego dotyczyła. Wyznaczony okres pięciu lat jest równoznaczny z okresem przechowywania danych i informacji z rejestru badań technicznych prowadzonego z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego przez podmiot prowadzący stację kontroli pojazdów.

 

Badanie techniczne 30 dni przed terminem

 

Projekt wprowadza możliwość dokonania okresowego badania technicznego w „okienku” na 30 dni przed wyznaczoną datą badania technicznego. Wówczas termin następnego okresowego badania technicznego zostanie uznany za badanie techniczne wykonane w wyznaczonej dacie. W takim przypadku właściciel lub posiadacz pojazdu przedstawiający pojazd z przyczyn niezależnych (np. wyjazd) do 30 dni przed wyznaczoną datą badania technicznego, nie traci dotychczasowego wyznaczonego terminu badania technicznego.

 

Opłata za przeprowadzenie badania technicznego po wyznaczonej dacie

 

Pobierać się ją będzie w przypadku przeprowadzania badania technicznego po upływie 30 dni od wyznaczonej daty tego badania. Opłata będzie wynosić 100% wysokości opłaty za przeprowadzenie badania technicznego i pobierać się nią będzie niezależnie od opłaty za przeprowadzenie badania technicznego. Opłata stanowić będzie przychód Transportowego Dozoru Technicznego, a SKP będzie odprowadzać ją na wyodrębniony rachunek TDT do dziesiątego dnia każdego miesiąca następującego po miesiącu, w którym kwoty zostały pobrane. Od nieterminowo odprowadzonych opłat pobierać się będzie odsetki za zwłokę, w wysokości odsetek za nieterminowe regulowanie zobowiązań podatkowych. Ponadto SKP będzie sporządzać i przekazywać Dyrektorowi TDT do dziesiątego dnia każdego miesiąca następującego po miesiącu, w którym badania techniczne zostały przeprowadzone, miesięczne sprawozdania obejmujące informacje i dane o pobranych i odprowadzonych opłatach. Sprawozdania mają być opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym i przekazywać się je będzie za pomocą elektronicznej skrzynki podawczej Dyrektora TDT.

 

Opłaty nie będzie się pobierać za przeprowadzenie badania technicznego, dla którego wyznaczony termin badania technicznego upłynął w okresie:

  • czasowego wycofania tego pojazdu z ruchu albo
  • uszkodzenia zasadniczych elementów nośnych konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy oraz pojazd został poddany dodatkowemu badaniu technicznemu, albo
  • uszkodzenia pojazdu stanowiącego szkodę istotną.

 

„Badanie weryfikujące”

 

W przypadkach gdy w ocenie właściciela lub posiadacza pojazdu zaistnieje podejrzenie, iż badanie zostało przeprowadzone niezgodnie z przepisami prawa, można skorzystać procedury „badania weryfikującego”. Jak będzie wyglądać procedura? Właściciel lub posiadacz pojazdu będzie zgłaszać diagnoście zastrzeżenia do przeprowadzonego badania technicznego bezpośrednio po jego wykonaniu, diagnosta wydając zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym będzie wpisywać zgłoszone zastrzeżenia w jego treści. Zgłoszenie zastrzeżeń stanowić będzie podstawę wystąpienia do Dyrektora TDT z wnioskiem o przeprowadzenie ponownego badania technicznego. Na wystąpienie będą 2 dni robocze od dnia przeprowadzenia wadliwego badania technicznego. Dyrektor TDT w ciągu 7 dni od dnia wystąpienia z wnioskiem będzie uzgadniać z właścicielem lub posiadaczem pojazdu termin przedstawienia pojazdu do ponownego badania technicznego za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej albo w formie papierowej. Ponowne badanie techniczne będzie przeprowadzane na stacji kontroli pojazdów, na której zostało przeprowadzone „wadliwe” badanie techniczne i będzie je przeprowadzał diagnosta, który wykonał pierwsze badanie. Będzie się to odbywać w obecności pracownika TDT, który ma posiadać uprawnienia diagnosty do przeprowadzania badań technicznych. Pracownik TDT ostatecznie będzie decydować o stwierdzeniu naruszeń albo o ich braku. W przypadku stwierdzenia tych naruszeń diagnosta przeprowadzający ponowne badanie techniczne będzie wydawał nowe zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym. Koszty ponownego badania technicznego w przypadku braku stwierdzenia naruszeń pokrywać będzie właściciel lub posiadacz pojazdu, natomiast w przypadku stwierdzenia naruszeń pokrywać je będzie przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów, na której zostało przeprowadzone badanie techniczne. W obu przypadkach opłatę będzie się ponosić po badaniu.

 

Kontrola TDT

 

Kolejne novum to wprowadzenie uprawnień kontrolnych dla Transportowego Dozoru Technicznego. Dyrektor TDT w danym roku kalendarzowym będzie zobowiązany obejmować kontrolą w ramach sprawowanego nadzoru nad prawidłowością badań technicznych nie mniej niż 0,3 % liczby badań technicznych przeprowadzonych na terytorium RP w roku poprzedzającym. Czyli biorąc dane za 2021 roku byłoby to 58 549 badania.

 

Dyrektor TDT będzie prowadzić:

  • kontrole doraźne na losowo wybranej stacji kontroli pojazdów, w trakcie których diagnosta zatrudniony w stacji kontroli pojazdów, pod nadzorem pracownika TDT wykonuje czynności odpowiadające zakresowi przeprowadzonego badania technicznego, w celu sprawdzenia prawidłowości przeprowadzenia badania technicznego pojazdu, który został poddany badaniu technicznemu na tej stacji;
  • kontrolę i weryfikację wyników wybranych losowo badań technicznych przeprowadzonych w stacji kontroli pojazdów przy użyciu wymaganego wyposażenia kontrolno-pomiarowego w okresie 3 miesięcy poprzedzających kontrolę; Kontrola TDT
  • analizę wyników przeprowadzonych badań technicznych oraz wykrytych usterek; • analizę dokumentacji fotograficznej;
  • czynności kontrolne w zakresie prawidłowości umieszczenia cechy identyfikacyjnej;
  • kontrolę prawidłowości pobierania i odprowadzania opłaty za przeprowadzanie badania technicznego po wyznaczonej dacie. Kontrole będą mogły mieć charakter doraźny, z zapowiedzią pracowników TDT już na nieruchomości.

 

Kontrola starosty

 

Starosta, zgodnie z właściwością, będzie realizował takie czynności kontrolne jak przeprowadzanie, co najmniej raz w roku, kontroli okresowych sprawdzających przedsiębiorców i inne podmioty prowadzące stacje kontroli pojazdów w zakresie zgodności z wymaganiami, jakie powinien spełniać przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów, prawidłowości prowadzenia wymaganej dokumentacji, weryfikacji wykonania otrzymanych zaleceń pokontrolnych. Starosta będzie wydawał decyzję o zakazie prowadzenia przez przedsiębiorcę stacji kontroli pojazdów, skreślając przedsiębiorcę z rejestru działalności regulowanej, jeżeli przedsiębiorca dwukrotnie rażąco naruszył warunki wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów.

 

Niezależność diagnosty

 

Przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów jest obowiązany zapewnić warunki organizacyjne umożliwiające diagnoście zachowanie wysokiego poziomu bezstronności i obiektywizmu przez:

  • uniezależnienie wysokości wynagrodzenia diagnosty od liczby i wyników przeprowadzonych badań technicznych,
  • wyeliminowanie w strukturze organizacyjnej przedsiębiorstwa bezpośredniej podległości zatrudnionego diagnosty z pracownikiem odpowiedzialnym za stan techniczny pojazdu,
  • zastosowanie procedur służących minimalizacji zidentyfikowanego ryzyka dla bezstronności pracy diagnosty.

 

Wymagania dla diagnostów

 

Diagnostą będzie mogła być osoba która:

  • posiada odpowiednie wykształcenie i praktykę;
  • ukończyła szkolenie dla kandydatów na diagnostów potwierdzone zaświadczeniem o jego ukończeniu, albo posiada dyplom zawodowy albo dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe na poziomie technika albo dyplom technika albo tytuł zawodowy technika w zawodach związanych z motoryzacją, albo ukończyła studia na kierunku, dla którego program studiów przewiduje efekty uczenia się odpowiadające efektom szkolenia wymaganym w programie szkolenia kandydatów na diagnostów;
  • złożyła z wynikiem pozytywnym egzamin kwalifikacyjny dla kandydatów na diagnostów, zwany dalej „egzaminem kwalifikacyjnym”;
  • nie była prawomocnie skazana za przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub umyślne przestępstwo skarbowe lub przeciwko wiarygodności dokumentów.

 

Ponadto dla diagnostów będzie wymagane minimalne wykształcenie średnie branżowe albo średnie i udokumentowany łącznie rok praktyki w stacji kontroli pojazdów lub na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów w stacji obsługi pojazdów lub zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów ‒ w przypadku osób posiadających dyplom zawodowy albo dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe w zawodzie technik pojazdów samochodowych wykształcenie średnie branżowe albo średnie i udokumentowane łącznie 3 lata praktyki w stacji kontroli pojazdów lub na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów w stacji obsługi pojazdów lub zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów ‒ w przypadku osób posiadających dyplom zawodowy albo dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe na poziomie technika albo dyplom technika albo tytuł zawodowy technika albo dyplom mistrzowski w zawodzie związanym z motoryzacją. Ponadto diagnosta będzie zobowiązany uczestniczyć co 2 lata w dwudniowych warsztatach doskonalenia zawodowego. W przypadku stwierdzenia podczas kontroli nieprawidłowości co do przedmiotu, zakresu lub sposobu przeprowadzenia przez diagnostę badania technicznego Dyrektor TDT będzie mógł wydać postanowienie o obowiązku: usunięcia przez diagnostę w wyznaczonym terminie stwierdzonych nieprawidłowości lub ukończenia przez diagnostę w terminie 3 miesięcy od dnia wydania postanowienia warsztatów doskonalenia zawodowego. Organem właściwym do wydawania świadectwa kompetencji diagnosty, zawieszania, przywracania i cofania uprawnień diagnosty do przeprowadzania badań technicznych będzie Dyrektor TDT. Uprawnienia wydane diagnostom przez starostów przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej zachowają ważność i uprawniają do przeprowadzania badań technicznych do dnia wydania świadectwa kompetencji diagnosty, nie dłużej niż przez okres 36 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. Diagności, którzy posiadają uprawnienia są obowiązani do odbycia, w okresie 24 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, pierwszych warsztatów doskonalenia zawodowego.

 

Stawki nieaktualizowane 18 lat!

 

Zmiany w ustawie swoją drogą, ale największy problem stanowią niezaktualizowane od 2004 roku ceny badań technicznych wykonywanych przez SKP. Trudno bowiem wymagać rzetelnych badań, jeżeli ceny za nie są takie same jak 18 lat temu. Jeżeli spojrzymy na jakikolwiek wskaźnik ekonomiczny dotyczący naszego kraju, to najczęściej od tego czasu wzrósł on kilkukrotnie. Stawki obowiązujące na SKP są regulowane rozporządzeniem, w związku z czym zaktualizować może je wyłącznie Minister Infrastruktury. Model przyjęty w naszym kraju jest dosyć osobliwy, ponieważ badania prowadzą stacje kontroli pojazdów które są przedsiębiorcami (a więc robią to z definicji według rachunku ekonomicznego), ale działają one według cen sztywnych. Od jesieni zeszłego roku aktualizacja stawek jest przedmiotem działań ze strony Związku Dealerów Samochodów i Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów. Poza wspomnianymi organizacjami do akcji przyłączyło się pięć kolejnych podmiotów reprezentujących przedsiębiorców rynku motoryzacyjnego. (SDCM, PZPM, ITS, OZPTD oraz Dekra).

 

Szykuje się też zmiana w zakresie badań

 

Poza wyżej opisywanym projektem zmiany przepisów ustawowych o systemie kontroli pojazdów, kilkanaście dni temu Minister Infrastruktury skierował do konsultacji publicznych projekt zmiany rozporządzenia dotyczącego zakresu badań. Przewiduje trzy podstawowe obszary zmian.

 

Pierwszy to zmiana nazewnictwa grup usterek wykrytych podczas przeprowadzania badania technicznego tj. wprowadzenie „usterki poważnej” oraz „usterki niebezpiecznej” w miejsce odpowiednio „usterki istotnej” oraz „usterki stwarzającej zagrożenie”. Definicje pozostają bez zmian. Ma to zapewnić spójność z przepisami UE z zakresu badań technicznych pojazdów. Same definicje usterek nie ulegają zmianie.

 

Druga zmiana, to przypisanie stwierdzanym w pojeździe nieprawidłowościom stypizowanym w rozporządzeniu możliwości stwierdzenia tylko jednego rodzaju usterki. Ma to na celu zmniejszenie wątpliwości diagnosty, kiedy należy zakwalifikować usterkę do usterki drobnej, poważnej albo niebezpiecznej. Obecnie jest tak, że dla danej usterki można ją zakwalifikować zarówno jako jedną albo drugą – każdorazowo do oceny diagnosty.

 

Trzecia, najbardziej kontrowersyjna zmiana, to wprowadzenie do zakresu okresowego badania technicznego obowiązku sprawdzenia, czy została zrealizowana konieczność wyposażenia niektórych nowych typów pojazdów w system eCall, oparty na numerze alarmowym 112 oraz czy system działa prawidłowo, pozwoli na szybkie i sprawne powiadomienie służb ratunkowych, jeżeli zaistnieje taka potrzeba. Według zgodnej opinii branży taki obowiązek będzie niemożliwy do realizacji z poziomu SKP z uwagi na brak sprzętu i oprogramowania.